APEL o wsparcie dla Ukrainy

Witam wszystkich!! Dziękuję Wam za wspaniałą postawę i dokonywane dotychczas wpłaty. Cały czas obiecuję sobie, że umieszczę w internecie potwierdzenia z Majdanu i za każdym razem, kiedy wracam do Polski z Kijowa okazuje się, że kontynuowanie zbiórki jest nadal konieczne.
Wróciłem w sobotę.
Widziałem w Kijowie płaczących ludzi, żałobę, barykady całe w kwiatach. Ulicę Instytucką przemianowaną na Aleję Niebiańskiej Sotni. Myślałem, że po powrocie napiszę, że tym wspaniałym, tym dzielnym ludziom udało się i że teraz dokonywane wpłaty będą mogły iść na to, aby Ukraina mogła wracać do normalności. Jednakże to, co większość z nas zobaczyła w sobotę w telewizji podczas transmisji z Moskwy wprawiło mnie w osłupienie. Stalinowska frazeologia, język z najgorszych czasów komunistycznej propagandy.
Stanęliśmy wszyscy wobec wydarzeń, które są największym zagrożeniem wojną światową od czasu kryzysu kubańskiego w 1961 roku. Teraz wszystko zależy od tego czy Ukraina dostanie pomoc cywilizowanego świata.
Każdy z nas, z osobna, niewiele może zrobić – najważniejsza jest postawa Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Turcji. Ale czasami to ten „wdowi grosz” może przechylić szalę. Powszechna akcja pomocy na świecie może powstrzymać Imperium Zła.
Wiem, że wielu z nas już pomogło – uwierzcie mi, że Ukraińcy są nam za to bardzo wdzięczni, ale proszę aby każdy kto może, posłał jeszcze pieniądze na wydzielone konto Stowarzyszenia Pokolenie: 89 1050 1214 1000 0023 1985 3707.
Pokoju nie da się kupić, ale naród ukraiński musi wiedzieć, że z nim jesteśmy.

Precz z komuną i rosyjskim nieuleczalnym imperializmem!
Przemek Miśkiewicz

Solidarni z Ukrainą